X
XLinkedinWhatsAppTelegramTelegram
0

Sytuacja opłacalności trzody chlewnej w Polsce w czerwcu 2023

Obserwujemy wyższy od oczekiwanego wzrost cen trzody chlewnej, jednak coraz większa konkurencja ze strony krajów trzecich stawia pod znakiem zapytania przyszłość europejskich producentów wieprzowiny.

Czerwiec minął nam pod znakiem spokojnego wzrostu wartości trzody chlewnej na rynku. Zgodnie z oczekiwaniami, wraz ze wzrostem temperatury wzrasta popyt na wieprzowinę. Popyt ten nie jest jakiś oszałamiający, jednakże niezwykle niska podaż winduje ceny do nowych rekordów. W tym spokojnym okresie nastąpił jednak ruch nieoczekiwany, a dokładniej ostatnia w czerwcu sesja VEZG w Niemczech, która wyskoczyła do góry o 7 centów. Nie pozostało to bez wpływu na rynek polski, gdzie coraz częściej obserwujemy stawki powyżej 12 zł w klasie E (co daje około 9,50-9,60 zł za kg żywej wagi). Cena tucznika to jedno, ważniejsze jest jednak to, jak ma się relacja tego co uzyskujemy za świnie, z tym, ile kosztuje nas ich wyprodukowanie, wyżywienie. Podstawowym systemem żywienia świń w Polsce jest żywienie na sucho, z wykorzystaniem zbóż paszowych, którego głównym przedstawicielem jest jęczmień paszowy. W obecnym czasie jest on nad wyraz korzystny dla nas, co pokazuje poniższa grafika.

Relacja ceny 100kg mięsa w klasie E do ceny tony jęczmienia paszowego
Relacja ceny 100kg mięsa w klasie E do ceny tony jęczmienia paszowego

Możemy z niej odczytać, że w każdym tygodniu czerwca cena za świnie wzrastała, zarówno u Nas jak i za Odrą, jednakże poziom w Polsce jest zdecydowanie wyższy. Warto tu jednak zaznaczyć, że cena niemiecka odnosi się do notowań giełdy VEZG, która to określa cenę minimalną, nie natomiast do realnej ceny, jaką otrzymują rolnicy za swój towar, w Polsce natomiast jest to wartość uśredniona. Informacje te nie zmieniają jednak faktu, że od dłuższego już czasu nasze stawki są wyższe niż na Zachodzie, co związane jest oczywiści z katastrofalną wielkością pogłowia nad Wisłą, a także dużymi spadkami produkcji nie tylko w Niemczech, ale i dużymi problemami u innych czołowych producentów wieprzowiny w Europie. Sytuacja ta powoduje, że zakłady w Polsce zmuszane są do płacenia coraz wyższych stawek za świnie, po które potrafią przyjechać z dnia na dzień po umówieniu. Wróćmy jednak do relacji ceny sprzedaży tucznika a ceny tony zboża paszowego, jakim jest jęczmień. Obecnie, za około 100 kg mięsa w klasie E otrzymujemy blisko 1200 zł netto, za co możemy kupić ponad 1,7 tony jęczmienia. To bardzo dobra zależność, której nie widzieliśmy rok, a tym bardziej dwa lata temu. W tamtym okresie proporcja była odwrotna i za tonę zboża można było kupić prawie 2 tuczniki…

Najważniejszym pytaniem teraz jest, jak długo utrzyma się taka relacja i jak długo utrzyma się tak wysoka cena za wieprzowinę. Jeżeli chodzi o zboże, to nie spodziewam się większych różnic w najbliższych kilku miesiącach. Zbiory w Europie zapowiadają się przyzwoicie, a ograniczona podaż przez produkcję zwierzęcą powoduje, że nie ma nerwowego poszukiwania surowca, co odbywało się rok przed wybuchem wojny w Ukrainie, oraz w dniu agresji Rosjan. Ba, wielu analityków przewiduje, że stan takich stawek może trwać do następnych żniw i to pomimo mniejszych zasiewów zbóż w Ukrainie wynikających z działań wojennych. Związane jest to z próbą ekspansji Brazylii w gałęziach rolnictwa, w których dotychczas jej nie dostrzegaliśmy. Mowa tu oczywiście o produkcji zbóż oraz soi. My, jako producenci świń, zwierząt przeznaczonych na produkcję żywności nie jesteśmy tym stanem zbytnio zmartwieni, bo zapewni nam to dostęp do tańszej bazy paszowej, ale czy na pewno? Mowa tutaj o cenie żywca. Ta sama Brazylia bowiem prężnie rozwija produkcję nie tylko zbóż, ale i wieprzowiny i drobiu. Podobnie silną pozycję w produkcji drobiu ma również Ukraina. Dlaczego wspominam o drobiu? – ponieważ oba te państwa produkują go, sprzedają taniej, aniżeli producenci polscy, a Ukraina w obecnym systemie ma prawo do sprzedawania towaru do UE, w tym Polski bez cła. Zalewa to nasz rynek tańszym mięsem, które wpływać może (i będzie) na cenę wieprzowiny. W jaki sposób? Kupno tańszego surowca będzie powodować coraz wyższe różnice pomiędzy droższą wieprzowiną a tańszym drobiem, przez co konsument, szukając oszczędności, będzie odwracał się w kierunku tańszego mięsa, a to spowodować może lekkie załamanie w handlu detalicznym wieprzowiny i zmusić skupujących do obniżenia stawek i to pomimo braku surowca. Wszystko po to, aby zachować odpowiedni poziom sprzedaży mięsa i wyrobów wędliniarskich do konsumenta. Czy te spadki szybko nastąpią? – moim zdaniem do końca wakacji obserwować będziemy wysoki poziom cen wieprzowiny, dopóki trwa sezon grillowy oraz różnego rodzaje imprezy plenerowe. Na jesieni natomiast zaobserwujemy spadki i to moim zdanie o 25-30%... to dużo, ale jak pisałem wcześniej, na chwilę obecną nie ma przesłanek na podwyżki cen zbóż paszowych, a dzięki temu możemy nadal zachować opłacalność produkcji.

Relacja wartości świń w Polsce, a w Brazylii w czerwcu 2023.
Relacja wartości świń w Polsce, a w Brazylii w czerwcu 2023.

Większym problemem dla europejskich producentów wieprzowiny jest brazylijski rozwój produkcji, a także ekspansja na rynki zagraniczne. Obecnie 100 kg tucznik w kraju samby warty jest około 580 zł! Praktycznie połowę tego, co w Unii Europejskiej! Dodajmy do tego brak problemów z ASF, oraz mniejsze wymagania co do samej produkcji wieprzowiny aniżeli u nas i mamy gotowy przepis na sukces tamtejszego sektora! Co raz to nowe kraje otwierają się na wieprzowinę z Brazylii, co wcale nie dziwi. Wśród odbiorców tamtejszego eksportu są chociażby Chiny, które mając taka samą drogę transportu z Europy, jak i z Ameryki Pd, coraz częściej wybierają tańszy surowiec z Brazylii. Dodajmy do tego co raz realniejsze podpisanie umowy UE z MERCOSUR, a obawa europejskich rolników przed zalaniem nas tanim mięsem z Ameryki Południowej powoduje, że pod znakiem zapytania jest dalszy rozwój sektora świń na Starym Kontynencie. Oczywiście są to tylko domysły czy tak będzie, ale już same obawy powodują, że rolnicy boją się inwestować naprawdę duże pieniądze w rozwój swoich chlewni, co pogłębiać może kryzys stanu pogłowia świń.

Komentarze do artykułu

To miejsce jest przeznaczone do dyskusji między użytkownikami pig333.com a nie do zadawania pytań autorom artykułów
Skomentuj

Dostęp tylko dla użytkowników portalu 3trzy3. Zaloguj się aby dodać komentarz.

Nie jesteś subskrybentem tej zawartości Najnowsze wiadomości z branży

Newsletter o trzodzie na Twoim mailu

Zaloguj się i zapisz do subskrypcji

Powiązane artykuły

Nie jesteś subskrybentem tej zawartości 3trzy3 w 3 minuty

Cotygodniowy newsletter podsumowujący najnowsze informacje z 3trzy3.pl

Zaloguj się i zapisz do subskrypcji